5.Przemyślenia


07 listopada 2007, 16:54

Rano wstałam z uśmiechem na twarzy. Śnił mi się on... Nie nie Chad tylko Peter. On jest na prwadę słodki. Ach te umięśnienie. Ale dobra opowiem wam co się w szkole stało!;D

 

Weszłam do autobusu strasznie zamyślona...wiadomo o kim myslałam.  Nagle usłyszałam za sobą "Cześć" Odwrociłam się a tam....PETER! Oczą nie wierzyłam. Uśmiechnęłam się i odpowiedziałam też "Cześć". Chwilę pogadaliśmy i w szkole nawet mnie do szafki odprowadził. Ochh jak miło. Wyciągnęłam wszystko co potrzebne z szafki i poszłam rozmarzona do klasy. Na Biologii kapę dostałam ale to nic. Idąc na obiad znów spotkałam Petera. Usiefedliśmy przy jednym stoliku na obiedzie i w połowie zapytał:

-Masz dziś czas?

Ja aż się zaksztusiłam zupą.

-E...co?-zaczęłam się śmiać.

-Pytam czy masz dziś czas

-Ee...no-wyjąkałam i uśmiechnęłam się słodko

-To spotkajmy się tam gdzie wczoraj o 17:) Ok? 

-Jjjasne;)-uśmiechnęłam się jeszvze raz i skończyłam jeść zupę-Muszę iść, do zobaczenia o 17-powiedziałam i odeszłam uradowana.

 

Gdy wróciłam do domu od razu napisałam mejla do Asi i zaczęłam szukać czegoś co możnaby było ubrać. Ok. 16:50 wyszłam z domu i pokierowałam się w stronę parku. Byłam tam ok. 16:58 więc usiadłam na ławce. W oddali zobaczyłam GO -> Petera. Uśmiechnęłam się do siebie i wstałam. Od podszedł i mnie przytulił. Mi się tak fajnie zrobiło więc powiedziałam 

-Miło cię widzieć, ale co to za czułe przywitanie?-zaśmiałam się

A on nic nie powiedział tylko mnie namiętnie pocałowal. Uh... było bosko. Ja of kors odwzajemniłam pocałunek.

-Umm...jak fajnie-powiedziałam gdy już skończyliśmy:)

-Wybacz , ale nie mogę dłużej zostać. Siostra jest w szpitalu i muszę być przy niej. Może kiedy indziej się spotkamy na dłużej?

-jasne-uśmiechnęłam się lekko-Idź, siostra czeka-dodałam

On mnie jeszcze pocałował i poszedł.

Jaa odeszłam i znów napsiałam mejla do Asi i potem poszłam spać bo jutro muszę wczesnie wstać Jadę zobaczyć dużo ważnych miast w Stanach. Całe 10 dni bez kompa,bez Asi i co najważniejsze bez Petera:(

 

ŻegnaM 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz